Podłoga w jodełkę – historia jodełki, rodzaje wzorów i koszty

Podłoga w jodełkę to dziś bez wątpienia jeden z najpopularniejszych trendów wnętrzarskich. Chętnie sięgają po niego zarówno osoby samodzielnie urządzające mieszkanie, jak i projektantki i projektanci zajmujący się tym zawodowo. Czym tak właściwie wyróżnia się to rozwiązanie?

Historia jodełki

Twierdzi się, że pierwsze wzory jodełki były obecne już w kulturach starożytnych. Niestety dzisiejsza wiedza historyczna w temacie podłóg nie sięga aż tak daleko. Zamiast tego możemy skupić naszą uwagę na dużo bliższych nam czasach i miejscu, czyli barokowej Francji. Wtedy to właśnie panujący wówczas król Ludwik XIV podczas znaczących, trwających dziesiątki lat modernizacjach pałacu wersalskiego, wyłożył posadzki podłogą drewnianą. Jakby tego było mało, na podłogach zamku znalazły się skomplikowane wzory takie jak parkiet wersalski oraz jodełka francuska (tzw. Chevron).

 

Zachwyceni tymi wzorami arystokraci szybko zaczęli sami stosować taki rodzaj podłogi również w swoich posiadłościach. W efekcie parkiety rozpowszechniły się w całej Europie. Proces produkcji desek, a także ich montaż były na tyle czasochłonne i kosztowne, że mogły sobie na ten luksus pozwolić naprawdę zamożne osoby.

Niesamowite jest, jak bardzo eksperymentowano wtedy z parkietami. Jodełkę francuską, czy angielską można śmiało nazwać najprostszymi, jeśli spojrzymy jakie cuda tworzono z wyciętych w geometryczne kształty desek. A pamiętajmy, że w tamtych czasach nie było tak zaawansowanych maszyn i narzędzi.

Dzisiejsze jodełki we wnętrzach

Jodełki wciąż uchodzą za bardziej wyszukane rozwiązanie, ale mało kto zdaje sobie sprawę jak nieporównywalnie rzadka i droga ta technika była dawniej. Tym bardziej, że jeszcze do niedawna wszystkie jodełki tworzono jedynie z drewnianych desek. Przełom nastąpił w momencie, gdy producenci paneli laminowanych zaczęli produkować modele we wzór jodełki angielskiej. Dostosowano wtedy system zamków, aby montaż takich paneli był możliwie najszybszy i najłatwiejszy. Francuska firma Alsafloor, której podłogi sprzedajemy już od wielu lat była jednym z pionierów jeśli chodzi o panele laminowane w jodełkę.

Jak to bywa w każdej branży, dobry pomysł został zwinnie przyjęty przez wielu innych producentów, również tych specjalizujących się w produkcji paneli winylowych. Pozwoliło to na jeszcze szybsze rozpowszechnienie jodełek, a w konsekwencji stały się one bardzo popularnym trendem wnętrzarskim, na który może sobie pozwolić wiele osób.

Choć jodełki robią największe wrażenie, gdy zdobią duże przestrzenie, nic nie stoi na przeszkodzie, by stosować je również w mniej przestronnych mieszkaniach. Dzięki podłodze w jodełkę dużo łatwiej stworzyć klasyczne, eleganckie wnętrze. Bardzo dobrze prezentuje się ona w towarzystwie sztukaterii i równie klasycznych drzwi. Jodełka jest często elementem także innych aranżacji, np. nowoczesnych czy japandi. Umiejętne połączenie jodełki z innymi elementami wnętrza pozwala tworzyć ciekawe, unikatowe kombinacje.

Jodełka klasyczna, angielska, francuska, Chevron, węgierska – jak je rozróżnić?

Z pewnością nie raz zdarzyło wam się spotkać z tymi nazwami. Bywa, że są one stosowane naprzemiennie, co jest oczywiście błędem. Należy pamiętać, że istnieją 3 główne rodzaje jodełek:

Jodełka angielska

Często nazywa się ją także klasyczną. Jest najczęściej spotykanym i najczęściej wybieranym typem jodełki. Technika jej układania nie jest niczym skomplikowanym. Pojedyncze deski łączą się pod kątem 90 stopni, tworząc wzór przypominający schodki, które zazębiają się ze sobą. Oferta podłóg w jodełkę angielską jest ogromna. Z powodzeniem znajdziemy w tym wzorze zarówno podłogi drewniane, jak i panele laminowane, winylowe oraz deski hybrydowe. Nie będzie też problemu ze znalezieniem naszego ulubionego koloru.

Jodełka francuska

Jej oryginalna, pochodząca z języka francuskiego nazwa to Chevron. Jest bardzo chętnie wybieranym wzorem. Od jodełki angielskiej odróżnia ją sposób łączenia poszczególnych rzędów. Wszystkie deski są ucinane pod kątem 45 stopni tak, by zamiast schodków tworzyły prostą i równą linię. Po połączeniu dwóch rzędów otrzymujemy kształt przypominający grot strzały.

Taka technika, choć dla wielu najbardziej atrakcyjna, niesie ze sobą jeden kluczowy problem. Nie pozwala na ułożenie wzoru z desek układanych na pływająco, a zaliczają się do nich wszystkie panele laminowane, podłogi hybrydowe oraz większość paneli winylowych. Ułożenie jodełki francuskiej z paneli wiązałoby się z niechcianym przesuwaniem rzędów, a w efekcie cała podłoga mogłaby się rozsunąć. Dlaczego problem ten nie występuje w przypadku jodełki angielskiej? A no dlatego, że sąsiadujące ze sobą panele zazębiają się i łączą zamkami, dzięki czemu stabilnie trzymają się jako zwarta całość.

Jeśli więc myślimy o wybraniu jodełki francuskiej do swojego mieszkania, najprawdopodobniej będziemy zmuszeni ograniczyć się do podłogi drewnianej. Istnieje jeszcze jedna alternatywa, a mianowicie panele układane w formie prostokątów, na których znajduje się wzór desek uformowanych w jodełkę francuską. Dzięki takiemu rozwiązaniu problem montażu znika, a przy okazji możemy zachować więcej pieniędzy w naszym budżecie. Jeśli więc nie zniechęcą was widoczne, poziome łączenia paneli, możecie śmiało pokusić się o takie rozwiązanie.

Jodełka węgierska

To najmniej popularna forma jodełki. Do złudzenia przypomina jodełkę francuską, a jedyną różnicą jest kąt, pod jakim układane są deski. W przypadku jodełki francuskiej kąt, pod jakim docinane są deski wynosi 45 stopni, natomiast w przypadku jodełki węgierskiej jest to aż 60 stopni. Dzięki temu wzór wydaje się być łagodniejszy, mniej zaostrzony.

Ile kosztuje podłoga w jodełkę?

Zanim zdecydujemy na zakup podłogi w jodełkę do naszego domu, warto rozeznać się w kosztach. Co ciekawe, w przypadku podłogi drewnianej cena za metr kwadratowy jodełki klasycznej jest często bardzo zbliżona do ceny prostej deski. Jodełka francuska i węgierska to zazwyczaj około 20 złotych za metr kwadratowy więcej.

Zakup paneli laminowanych i winylowych, a także desek hybrydowych w jodełkę niemal zawsze będzie bardziej kosztowny. Cena jodełki może odbiegać od ceny prostych paneli nawet o 50 zł za metr kwadratowy. Nie jest to jednak żadną regułą, ponieważ każdy producent ma własną politykę cenową. 

Droższy będzie również montaż jodełki, który nie tylko jest bardziej czasochłonny, ale również wymaga mnóstwo doświadczenia. Najbardziej kosztowne będzie położenie jodełki klejonej do posadzki, ponieważ nasz budżet obciążą dodatkowo koszty kleju. Nieco tańszy będzie montaż paneli laminowanych oraz winylowych w jodełkę, które układa się na pływająco, czyli bez użycia kleju. Taki montaż dodatkowo przyspieszy obecność specjalnych zamków na klik.